Ostatnio powstało sporo nowości tylko czasu na fotografowanie brak .
Oczywiście mój maluch utrudnia zadanie, zawsze akurat mama jest bardzo potrzebna,
tak jak teraz, aby czytać książeczkę od końca.Bo to przecież takie banalne czytać od początku ;)
Mój pierwszy samodzielnie wykonany kaboszon .
Jeszcze nie oprawiony.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
Bardzo dziękuję za wszystkie komentarze :)